Forum Czatu Mezatki Zonaci

truskawa1975 · Wysłany: Pon 21:36, 05 Mar 2007 Temat postu:

Zebranie ONZ-u . Na wielkiej sali zebrali sie wszyscy najwazniejsi przedtswiciele krajow z calego swiata zeby omawiac wazne sporawy ludzkosci.... na ambone wszedl spiker i zaczla przedstawiac to szacowne grono... i tak:
z Polski przyjechali: Sradoniecki, Wyrwikłakkołopicki, Moczdamski i Wałkoński
z Czech : Namacal, Pojebal a Smutny
z Rosji: Sasza Tichobzdjejew, Wania Gromkowpierdiew i Jewgienij Konowalienko
z Gruzji : Kałmanawardze, Dupynieradze, Jaksratokwili, Syfamanaladze i Gównowidze
Rumunia: Srampopasku i Walidupewtresku
Węgry: Isztwan Pęklimuszorty
Meksyk: Makutasposampas
Hiszpania: Don Pedro Jebie Razalerano
Francja: Charlet de Minet, Jean Pierdolisz i Lejnamur
Szwecja: Olaf Skurwenson
Niemcy: Urlik fon Wpizdesztirchal, Baron Von Piczenszturchen
USA: John Wkrokufeler
Japonia: Pchanarakadomuru, Kiłamujajacharata
Chiny: Kondon Pęk, Jajamikiwa i ostatni delegat
NACHUJAMITO!!

truskawa1975 · Wysłany: Śro 7:27, 07 Mar 2007 Temat postu:

Sex jest jak pepsi (ask for more)
Sex jest jak samsung (everybody is invited)
Sex jest jak peugeot (zaprojektowany by cieszyc)
Sex jest jak tpsa (laczy nas coraz wiecej)
Sex jest jak philips (lets make things better)
Sex jest jak plus (zmieniamy swiat na plus)
Sex jest jak era (taaaaak, taaaaaakkk......)
Sex jest jak jogobella (rozkosz extra duzego...)
Sex jest jak prusakolep (kusi, wabi, neci)
Sex jest jak o.b. (ok)
Sex jest jak redbull (dodaje skrzydel )
Sex jest jak milka (daj sie skusic)
Sex jest jak mars (krzepi)
Sex jest jak snickers (na co czekasz?)
Sex jest jak guma orbit (zmniejsza ph w ustach )
Sex jest jak margaryna kasia (pieczenie to tyle radosci)
Sex jest jak bmw (radosc z jazdy)
Sex jest jak chupa chups (musisz je lizac !)
Sex jest jak kurs nurkowania (wejdz glebiej)

truskawa1975 · Wysłany: Pią 15:31, 30 Mar 2007 Temat postu:

z cyklu "przyłapani na ..."

to autentyk i w dodatku
głupawy. Miałam kilkanaście lat i wróciłam ze szkoły do domu. Nikogo nie było, no to postanowiłam pojechać sama ze sobą. Dla 'niepoznaki' zasłoniłam okno - a był dzień! widno! godzina może 16.

No i tak se jadę, jadę, a słyszę, że samochód podjeżdża pod dom - to była moja matka. Parkowała dokładnie pod oknem mojego pokoju, które jak wiadomo było zasłonięte. Taka była szybka, że praktycznie od razu usłyszałam klucz w zamku.

Zdołałam się pozbierać, ale to okno...

Moja stara do mnie:
-Onanizowałaś się!

Ja na to:
- Co? Nawet nie wiem co to znaczy!

Moja stara:
- Pies był wtedy z tobą?!

No i k**wa mać, nie miałam pojęcia co jej w tamtym momencie odpowiedzieć, tak mnie zatkało nastoletnią gówniarę.
Na domiar złego odrzekłam jej że tak, chociaż to była totalna bzdura i do łba by mi wtedy nie przyszło. Tym bardziej, że to była suczka!!!

Jak teraz o tym myślę, to moja stara jest nieźle powalona!

truskawa1975 · Wysłany: Pią 15:35, 30 Mar 2007 Temat postu:

a sama seria <rotfl4

__I__
moze nie przylapany, ale troche glupia sytuacja...
byly to nasz poczatki...bez gumy nie chcialem sie w dziewczyne spompowac wiec wyszedlem z niej i ...sprintem wbieglem do kuchni (zakrety z pokoju do kuchni przez przedpokoj zbieralem z predkoscia 100km/h ) pompa poszla do zlewu , wziolem jeszcze wytarlem "Wacka" scierka ktora przypadkowo lezala przy nim i ...udalem sie grzecznie do pokoju
rano dziewczyna wyjezdzala wiec pojechalem ja odwiezc na dworzec, w miedzyczasie mam moja przyszla do mnie do domu i ....kiedy wszedlem zobaczylem ja jak sprzata mieszkanie, do porzadkow uzywala ...wiadomej sciereczki , nic nie powiedzialem bo troche tak glupio, dopiero jak wyszla musialem robic porzadki od samego poczatku, starannie wszystko wymylem i powycieralem juz z pomoca swierzej scierki

truskawa1975 · Wysłany: Pią 15:38, 30 Mar 2007 Temat postu:

miskov
Za czasow pierwszysch lat studiow mialem ostra dziewczyne. 300 osob na wykladzie moja mala pod lawka i nagle profesor przez mikrofon : widze ze tam z tylu jest inna przyjemnosc z sluchania mojego wykladu i te 300 oczu na nas. a mala sie pyta co sie dzieje ze cisza, ja buraka a ona wyskoczyla spod stolu na oczach tych ludzi jak juz wszyscy zdazyli sie odwrocic

truskawa1975 · Wysłany: Pią 15:44, 30 Mar 2007 Temat postu:

reno1965
Raz.. z moją żoną.. to było na wakacji, w Meksyku.
Piękny hotel..dopiero wylądowaliśmy.. spacer pusta plaża.. oświetlona plaża wieczorem .. cudownie.. skały na lewo.. na prawo.. odsłonięci.. ani żywa dusza.. pociąg.. impuls.. kochaliśmy się długo .. namiętnie.. odważnie..
Wróciliśmy do hotelu tuż wyżej.. a tam samy uśmiechy do nasz.. co jest grany.. mili ludzie.. chyba raj na ziemi..
Poszliśmy do baru.. napić się, tańczyć zabawić się.. tu.. tam ludzie patrzyli na nasz..
O co chodzi..?

A tam na ekranie.. widoki nocne z.. basenu.. z hotelu.. z plażą naszą plażą.. na zywo..
Migawki..
Hotel był.. piękny ale coś nam nie leżało, zmieniliśmy.. nie wiem dlaczego..

truskawa1975 · Wysłany: Pią 15:47, 30 Mar 2007 Temat postu:

razu pewnego
wypiłam tochę.Byliśmy na ognisku.Poszłam usiąśc nieopodal nad rzekę.Po jakimś czasie wyczułam że ktoś mnie całuje po szyi a następnie dotyka moich piersi.Po chwili już się kochaliśmy.W międzyczasie ktoś podszedł (nie pamiętam kto) i zaczął sie przyglądać.Nas to rajcowało ale najlepsze było to jak podszedł do nas i wyciągnął swojego i włożył mi w usta.Nie mogłam oponować bo leżałam na plecach a to on klęknął nade mną,dziwiłam się tylko że mój facet nie oponuje że innemu robię las.ę.Pomyślałam że go to rajcuje a że zawsze chciałam spróbować z dwoma to dalej i ostrzej.Teraz to ja już chętnie to robiłam.Było super - ich dwóch a ja jedna,do czasu gdy.....ktos się zbliżył,nawet nie zauważyliśmy i wtedy rozpetało się piekło.Okazało się że kochałam się z obcymi gostkami,tzn. ze znajomymi mojego faceta a on właśnie nas przyłapał.Dopiero po miesiącu mi wybaczył.Nie potrafił zrozumieć że byłam pewna że to z nim uprawiałam sex.

[08.12] 18:16 niesamowite
razu pewnego--->ty chyba nie powinnas pic,co?

[09.12] 00:21 razu pewnego
obiecałam sobie że od tamtego razu nie będę już pijana.Słowa dotrzymałam i teraz robię to tylko ze swoim facetem.Wstyd mi za tamto.Najgorsze w tym wszystkim jest to że pamiętam to jak przez mgłę.Mój facet musiał zmienić firmę bo wciąż mówili że jestem niezła i chcą to ze mną powtórzyć.Z tego co pamiętam to było całkiem całkiem ale za bardzo kocham mojego żeby zrobić to drugi raz.

truskawa1975

dziś wpiszę zasłyszany... nie znaleziony w necie kawał

Kobeta myje podłogę w kuchni, ma krótki fartuszek i bez majtek jest...
mąz patrzy tak na nią od tylu.... jakoś go wzięło... wyjął swojego kutrasa i "zapiął" ją od tyłu...
żona nagle odwraca się i ciul mu szmatą przez pysk
- Tyś jest qwa tak samo goopi jak te moje chłopy w robocie!!!

truskawa1975

cykl "przyłapani na ..."

Aniesia kjlsjkjskfjkd
Kiedyś wraz z moim chłopakiem pojechaliśmy na przejażdżke gdy nagle wzieła nas ochota na seks nie wiele myśląc Robert zaparkował samochód na środku drogi (było późno a to była polna droga wiec nikt tamtedy raczej nie chodził ) kiedy bzykaliśmy się na maksa usłyszeliśmy jakiś szelest więc nie wiele myślac podciągneliśmy spodnie i wyszliśmy przed samochód sprawdzić co się dzieje okazało się że nic tam nie bylo wiec Robert posadził mnie na masce i bzykaliśmy sie na maksa gdy nagle pech chcial ze wracala tamtedy moja siostra z mamą i pech chciał że zatrzymały się żeby spytać czy nam w czymś nie pomóc (podobno wyglądaliśmy jak bysmy cos naprawiali ) kiedy mnie poznała myslalam ze sie spale....do tej pory siostra wypomina mi to przy mamie a mi jest bardzo głupio.....

truskawa1975

YoYoMan
W ogolniaku bylismy na jakims rajdzie na Mazurach . Cala grupa spala na sali gimnastycznej w spiworach . Juz cisza nocna , grubo po polnocy, cicho...
Nagle donosny dziewczecy glos:

"Co???? Jak to ma we mnie wejsc to ja nie chce...."

Reakcja byla salwa gromkiego smiechu , okazalo sie prawienikt nie spal...

grodek74

Zamówił dziadzio pania z agencji, aby zrobila mu dobrze a ze dziadzio mało ruchliwy był wiec rozsiadł sie w fotelu i mówi no malutka siorbaj, wiec dziewcze sie zabrało do roboty i siorbie pisiorka ile wlezie ale co pare minut wychodzila dokuchni i wracała. Jak sknczyła dziadzio sie pyta , Malutka a co ty tak do tej kuchni latalas ?? Ona na to miales tyle sera na tym swoim flecie, ze musialam latac do kuchni chlebem przegryzac.

truskawa1975

grodek fuj - oblesne to bylo Confused

a ja wklejam zas cos z cyklu "przyłapani na ..." Twisted Evil

pare ładnych lat temu....
moi rodzice mają okna wprost na tory kolejowe mieszkaja blisko dworca pkp, wiec siedział tam sobie w pobliżu jakiś strażnik, który pilnował co by węgla nie rozkradali. Pewnego pieknego dnia usłyszeliśmy tylko coś takiego przez megafon "hej ludzie nie piepszyc się tam bo was pociąg rozjedzie", nie mineła chwila i patrzymy jak jakaś podchmielona para depcze po torach wywijając rękami na lewo i prawo ze złości, pewnie sie wkurzyli ze im przerwano. Mieliśmy ubaw po pachy, choć mineło już troche lat......nadal mnie to bawi. Za to jak byłam na tyle mała, że miałam jeszcze problemy z wymową to jak podniosłam głowe znad łóżeczka to rodzice usłyszeli taki tekst "tata nie uśtaj mamy". To ja przyłapałam a przyłapana jeszcze nie zostałam

megi..pl

jeso se trzy razy przeczytam to nie bede kolacji jeść hahahhahahahha grodek hahha

Gość

z cyklu "przyłapani na ..."

mój teść to taki troche panikant.mieszkamy przy rondzie i normalka że wypadki.my się z mężem kochamy w pozycji od tyłu a on wpada "Jarek chodź zobacz jaki wypadek"Matko myślałam że się ze wstydu spalę!!teraz też zawsze puka!!tak to jest jak sie mieszka z teściami.nie można się spokojnie pokochać!!!

truskawa1975

to bylam ja <rotfl

tak sie rozbawilam ze zapomnialam sie zalogowac hahahahah