Forum Forum Czatu Mezatki  Zonaci Strona Główna Forum Czatu Mezatki Zonaci
Forum czatu Mężatki & Żonaci w o2
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pociąg w sieci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Czatu Mezatki Zonaci Strona Główna -> Twórczość uczestników czata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja-robot
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:51, 17 Mar 2006    Temat postu:

-------------------------------------------------------------------------------------

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ja-robot dnia Nie 20:05, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koteczka
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju M i Ż ;)

PostWysłany: Sob 1:24, 18 Mar 2006    Temat postu:

Ech... i widzisz.. Robot ani mnie drażni ani mnie razi twoje zdanie.. uważam, że masz prawo mieć na mój temat swoje- zatem- jednak jestem z drewna... Smile

Co do ludzi na czacie- owszem - zgodzę sie - najpierw poznajesz na open, potem jest priv... przywiązujesz się i całe to bla bla...
Jednak rozmowa nie traktuje o open, a raczej właśnie o priv i jako takim życiu na czacie... a ja właśnie wyśmiewam sie z tych co to jak na open usłyszą txt "jesteś głupi/ głupia" (oczywiście mówię to w przenośni) nie mogą spać w nocy i szykują toną txt na odwet Smile

Takkkk- co do gier- owszem zgodzę się- zdarza i mnie się coś spitolić w jakiejś grze i być złą na maxa, jednak klawki nie miałm ochoty nigdy rozwalać- a uwierz mi - gram dużo - taki mój mały fisiek Wink ... no chyba, że trafi mi na PMS .. haha

Co do zlotów- hmm też zaliczyłam kilka... Smile ale jak juz wspomniałam- rozmowa nie tyczy real tylko życia na czacie - na podstawie powieści Yapca- zatem poruszajmy sie w temacie czat...

Co prawda Pan Dańcz spotyka swoje "koleżanki" w real, ale (może jestem naiwna, a może nie spotkałam tak tragicznych ludzi jak ta postać) no nie mogę uwierzyć, że ktoś może podchodzić tak przedmiotowo do drugiego człowieka....

Moja dygresja o przyjaciołach, których poznałam tam ma się nijak do całości treści. Miała ona tylko na celu nakreślenie Ci mojej osoby i mojego toku myślenia, a także tego dlaczego mam tak scepytczny stosunek do czatka (przypomnę - fragment o ciężko chorym koledze)

- widać jednak miałm rację, a może to Ty masz racje - drewno ze mnie- wyzute z wyższych uczuć... coż- skoro mi z tym dobrze, a przyjaciele nie narzekają- niech to i tak zostanie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koteczka dnia Sob 1:29, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-robot
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:28, 18 Mar 2006    Temat postu:

------------------------------------------------------------------------------------

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ja-robot dnia Nie 20:05, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koteczka
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju M i Ż ;)

PostWysłany: Sob 1:40, 18 Mar 2006    Temat postu:

ja-robot napisał:
KICI-KOCI -jestem ciekaw jak udało Ci się ich poznać- skoro czat traktujesz –jak wyżej pisałaś czyli czarne literki a wręcz i tu cytat-

„...czy podniecać bo mi ktoś napisał coś miłego... Stwierdziła bym, że nadaję sie na leczenie!”


Prosze nie wyrywaj mi zdań z kontekstu Smile

"Coś miłego" - po przeczytaniu powieci Yapco- w moim mniemamiu- oznaczało to wszystko co Dańcz pisze tym kobieom... Czyli te steki bzdur, które mają szybką drogą doprowadzić Go do spełnienia sexualnego...

Czyli fragment o tym, że (nie che mi sie szukać i wklejać orginału - zatem przytocze własnymi słowy) ... wysłał pare sms- bo nie chciało Mu się pisać do każdej z osobna.. tylko standart sms- do każdej, że tęskni i że czeka na Tlenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koteczka
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju M i Ż ;)

PostWysłany: Sob 1:44, 18 Mar 2006    Temat postu:

ja-robot napisał:
A i powiedz jeszcze czym według Ciebie różni się słowo mówione od pisanego za pomocą klawiatury – bo według mnie niczym poza sposobem docierania do naszej świadomości za pomocą uszy...

...ja też przyjmę w realu każde słowo na „klate’ -równie dobrze można napisać że papier przyjmie wszystko –wiesz taka analogia –i czy jak byś dostała list od kolegi z reala -w którym pisze że jesteś po prostu głupia lub –że bardzo Ciebie polubił to też wzięłabyś poprawkę –że papier wszystko przymnie- czy byś „przeanalizowała” to co napisał i........nie da sie uciec od czynnika ludziego jakim są emocje- po prostu nie da sie- koniec\kropka


Hmmm wiesz, jak by mi ktoś kto zna mnie realnie powiedział prosto w oczy, że jetsem głupia- to bym się przejeła. I nawet nie tym, że JESTEM ( w jego mniemaniu) , ale tym jak to naprawić i zmądrzeć Wink (o ile głupotę można naprawić)... lubie krytyke o ile ona coś wnosi we mnie samą

....a dziś papier i klawiatura mają sie na równi Smile

a niech sobie będę tym drewienkiem... co mi tam... (ogień mozna rozniecić i za pomocą dwóch kawałeczków drewna- więc nie jest źle)
ponoć i kamienie mają serce... tylko trzeba je umieć rozłupać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:58, 18 Mar 2006    Temat postu:

robot.. tak sie składa, że koteczkę znam lepiej niż ty, i to że jest "z drewna" to wierutna bzdura. Ale nie o to chodzi.. czytam Was i zastanawiam się , czy to co się dzieje w tej chwili pomiędzy Wami, to nie jest taki mały sukces yapka i jego Dancza. Sprowokował Was do dyskusji zupełnie bezsensownej, bo każdy w końcu ma prawo przeżywać sobie czat tak jak sam chce. Początkowo czytałam tą opowieść o Danczu z jakimś zainteresowaniem, w tej chwili już tego nie czuję. Wiem co będzie w każdej kolejnej części tej "powieści" i nie mam zamiaru czytać tego przejaskrawionego, do kości zepsutego, konsupcyjnie nastawionego, dziwnego sexoholika. Yapko, pozostaje mi tylko współczuć ci faktu, że po tych 40 zlotach i 6 latach na czacie, zostały ci o nim takie wspomnienia. Ja byłam na czacie chwilę.. tylko po to , żeby poznać takie osoby jak kocia i kilka innych. Zostały mi teraz tylko te, które coś dla mnie znaczą i są dla mnie ważne.... a nasza znajomość dawno wykroczyła poza granice netowo-czatowe. Nie rozumiem Dancza i jego świata i nie mam zamiaru doszukiwać się w nim sensu, a Koteczka jest wspaniałą , ciepłą i cudowną osobą i czytanie twoich komentarzy robot budzi we mnie protest i powoduje , że tak jak do tej pory czytałam cię z zainteresowaniem, teraz budzisz we mnie mieszane uczucia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-robot
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:04, 19 Mar 2006    Temat postu:

-------------------------------------------------------------------------------------

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ja-robot dnia Nie 20:04, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:11, 19 Mar 2006    Temat postu:

widzisz robot.. tutaj również nie zgadzam sie z twoim zdaniem. Dla mnie "czat" to taka realna "knajpa". Uważam , że i tutaj i tutaj wchodzą ludzie różni, mniej lub bardziej inteligentni, o różnych zainteresowaniach i stopniach kultury. Więc zdanie o niepiśmiennych i nieinteligentnych wycieczkach szkolnych jest chyba nieco krzywdzące dla ludzi, którzy na czacie bywają, dobrze się tam bawią, nie analizując jaki kto ma pozoim inteligencji i ile cm w spodniach. Być może ktoś kiedyś będzie pisał doktoraty na temat czatów i zachowań ludzi na nim bywających, ja nie mam zamiaru tego robić. Ale obrażanie ludzi, czy to w realu , czy na necie zawsze będzie budziło mój protest. Taka już jestem i tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-robot
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:53, 19 Mar 2006    Temat postu:

-------------------------------------------------------------------------------------

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ja-robot dnia Nie 20:04, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:14, 19 Mar 2006    Temat postu:

"A co do ocen czyjegoś intelektu to po wymianie paru zdań –wszystko jest jasne – osoby mało inteligentne lub wcale inteligentne- wulgarne i infantylne będę zawsze omijał –w końcu jest tak duży wybór ze mogę iść o krok dalej i rozmawiać tylko z paniami inteligentnymi i ładnymi.
Ps. Jak zwykle się nie zrozumieliśmy –".......
robot..nie wiem dlaczego uważasz, że nie zrozumieliśmy się "jak zwykle" Confused nie pamiętam wcześniejszych dyskusji z tobą. Chyba, że to zdanie dotyczyło ciebie kontra reszta świata, a nie mnie osobiście.
Jeśli potrafisz po kilku zdaniach zamienionych z człowiekiem ocenić go i jak piszesz, wszystko jest dkla ciebie "jasne" .. to też podziwiam. Ja tak nie potrafię. Nie potrafię także zrozumieć Ciebie, w jednym poście piszesz o tym, że czat to temat śliski jak trup w szafie, a za chwilę o tym, że "w końcu jest tak duży wybór ze mogę iść o krok dalej i rozmawiać tylko z paniami inteligentnymi i ładnymi" I cała dyskusja którą przeprowadziłeś z kocią i ze mną w tym momencie jest spalona. Bo każde z nas dąży do tej samej konkluzji.. czat to miejsce w którym należy dobrze się bawić, poznawać ludzi którzy nam odpowiadają i z nimi rozmawiać i nie traktować tego w sposób śmiertelnie realny i poważny.. bo w końcu po co przeżywać rozterki kogoś infantylnego skoro w zandrzu są piękni i inteligentni ludzie?
POzdrawiam cię robot ciepło i życzę milutkiej niedzieli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:03, 28 Mar 2006    Temat postu:

Wszedł Wiśnia, zaczął na prawo i lewo cmokać laski, dziki szał ogarnął czat. Pieprzona zielona Wiśnia, durny frajer, co on sobie myśli, że wszystkie babsztyle są jego, Dancz był wściekły. Nienawidził tego faceta, który miał klasę, styl i sporo kasy. Pociągnął spory łyk ciepłej wody, przygładził ostatnie loki na sporawej łysinie. Muszę zniszczyć tego drania, tego plejboja czatowego. Wpakował się Szczurce na priva:

Dancz: Czy widzisz co na czacie wyprawia Wiśnia?

Szczurka: Wita się z ludźmi?

Dancz: Wita? Ta dwulicowa świnia wyrywa wszystkie kobiet! Muszę Tobie coś powiedzieć o Wiśni!

Szczurka: Znowu? Wiesz wydaje się mi że masz kompleks Wiśni, Wiśnia to, Wiśnia tamto!

Dancz: Byłem na paru zlotach z Wiśnią i doskonale wiem jak ten facet zachowuje się w obecności kobiet.

Szczurka: Opowiadałeś mi o paru akcjach z Wiśnią w roli głównej, więc nie wiem czym mnie teraz zaskoczysz?

Dancz: Na jednym zlocie, to kobiety do niego się w kolejce ustawiały do całowania, on był tak najebany, że nic nie wiedział co się dzieje, tylko te baby całował. Było mi niedobrze, gdy na to patrzyłem!

Szczurka: Interesujące, wiesz że jego lubię ale lubię również Ciebie. Proszę nie opowiadaj o nim takich plotek, On na Ciebie nic nikomu nie mówi, a z tego co wiem, to Ty ciągle o nim opowiadasz różnym osobom różne zmyślone historyjki.

Dancz: Słuchaj mnie Szczurka, na tym zlocie zaciągnął laskę do kibla i wykorzystał.

Szczurka: Chyba się sama jego o to zapytam.

Dancz. Radze lepiej tego nie rób, wiem o Tobie bardzo dużo, sporo mi się zwierzyłaś, pamiętasz? Jeżeli o naszych rozmowach na privie dowie się Wiśnia lub ktoś inny, to Ciebie wykończę. Ujawnię wszystkie Twoje privy, zrobię z Ciebie najgorszą zdzirę portową. Uważaj Szczurka! Pamiętaj że tylko Tobie to mówiłem.

Szczurka ironicznie się uśmiechnęła. Przypomniała sobie smsy i fony od Dancza, który na bieżąco relacjonował jego pobyt u Ojeju. Przypomniała sobie, jak w smsie napisał jej że tylko ona wie o jego sexie z Ojeju. Cóż za ironia losu, bo wówczas dostała dziwnego smsa od Dancza, brzmiał identycznie jak ten, który dostała wcześniej od niego, tylko że był skierowany do innej kobiety, która podobno też była jedyną wtajemniczoną.

Szczurka od wielu miesięcy wiedziała o grze, która prowadził Dancz. Wiedziała że wielu kobietom mówił że tylko im zdradza jakiś sekret. Ze jeżeli go ujawnią, to on będzie wiedział kto go zdradził.

Szczurka z zadowoleniem zapaliła kubańskie cygaro, popatrzyła na promyki słońca, które tańczyły na lampce koniaku. Układanka zwana Dancz przyjmowała całkiem zgrabną formę.

W drzwiach gabinetu Szczurki stanęła sekretarka Jolanda.

- Pani Prezes, samochód z kierowcą już czeka na podjeździe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colie
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:47, 29 Mar 2006    Temat postu:

pani prezes<rotfl>buahahahaha/by mysiak

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colie
Aktywny Użytkownik



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:58, 29 Mar 2006    Temat postu:

Zwróć uwagę, że nawet tutaj, osoby, ktore nie mają pojęcia o kim piszesz, nie znające realiów, widzą, że coś kręcisz, że nawet tutaj zarzucono Ci fałsz i brak logiki. Jesteś coraz bardziej żałosny, yapko... Żażosny i śmieszny.
Ale pisz dalej. Miło patrzeć jak się upadlasz:) nic nie cieszy bardziej niż upadek przeciwnika;)
P.S. "Grzebiąc" w sieci nasuwa się ciekawy wniosek na Twój temat: jesteś bardzo zabawnym człowiekiem- gdzie nie pójdziesz tam cię wyśmiejąWink(vide forum mieleckie)
P.S.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:47, 30 Mar 2006    Temat postu:

żałosne.. to jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy czytając te wypociny yapka <bec <bec <bec

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
i tu znalezione
Użytkownik



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:42, 30 Mar 2006    Temat postu:

"Podziwiam" determinację chęci zaistnienia w sieci, gdzie jeszcze zawiesisz te swoje marne wypociny? Już nawet tu stracileś poparcie.


monic@ on nie poci... on wspomina jakim to był "słoneczkiem" netowym;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Czatu Mezatki Zonaci Strona Główna -> Twórczość uczestników czata Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin