 Wysłany: Pią 19:43, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Wyszedlam wieczorem (22 coś) na spacer z psem i w parku zobaczyłam
następujący obrazek. Dziewczę w wieku około 17 siedzi w poprzek ławki, stopami przytrzymuje piwo, w jednej ręce papieros, w drugiej komórka, po policzkach płynąślozy, pełny dramat, i mijając ją słyszę taki tekst: - I wtedy kurwa powiedziałeś "chuj ci w dupę", wsiadłeś na rower i odjechałeś, widzisz, a ja kurwa dzwonię do ciebie, bo cię kocham |
|
| Wysłany: Wto 18:49, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| sypa-stypa
kiedys gadalam sobie z facetem ktory mi sie podobal i taka luzna gadka o gustach. On mowi: w moim guscie sa kobiety plaskie, najlepiej jakby wogole nie mialy biustu, taki mam fetysz po mojej pierwszej milosci, ktora nie miala praktycznie nic pod bluzka. A ja rozczarowana : " aaa, to widze ze nie jestem w twoim guscie? (mam 75 c) a on zdziwiony : jak to, no wlasnie daje Ci do zrozumienia, ze jestes dokladnie w moim guscie. |
|
| Wysłany: Wto 18:47, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| nudna
Wyobrażacie sobie,że mój mężczyzna w trakcie cudownego, romantycznego seksu wypalił w pewnym momencie: -Cholera, gdybyś grała w pornosie, wszyscy widzowie zasnęliby z nudów po pięciu minutach. do nudna to moj kiedys stwierdzil ze szkoda ze nie gram w pornuchach bo moj talent sie marnuje... normalnie szok... |
|
| Wysłany: Wto 18:46, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| kika321
Wakacje,zaglowka,5 osob na lajbie,ja i facet,z ktorym bylam zaledwie pierwszy tydzien. Noc, jestesmy przytuleni, delokatnie sie ze soba bawimy,bo ja jeszcze wtedy mloda i niesmiala. Glownie bylo przytulanko i piesczenie moich piersi No i chlopak coraz bardziej robi sie natarczywy, az wystrzelil z tekstem: 'chcesz kielbase?'.Zdebialam. Przeanalizowalam sytauacje,czy aby mozliwym jest,ze proponuje mi kielbase z ogniska,ktore wlasnie dogasalo, ale mysle: on raczej nie o jedzeniu... Ostudzil mnie jego tekst totalnie. Nie skorzystalam. |
|
| Wysłany: Pon 11:41, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| milesia
poranny piękny sexik i po 3 razie on do mnie " k***wa ale to byl pracowity poranek " |
|
| Wysłany: Sob 15:02, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
| sie popłakałam TRuskawko tego mi było trzeba....hahahhahahahah | |
| Wysłany: Pią 15:51, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| i tu chwila zadumy.... zwłaszcza dla rodzców mających juz dosć duże dzieci....
drogie koleżanki i koledzy... albo nic nie bedę mówić hihihi |
|
| Wysłany: Pią 15:50, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Nocne Rodziców Rozmowy
Nie podgladam rodzicow, raczej podslu@@@e i to mimowolnie. Spie w pokoju obok i chocbym nie chcial slysze ich teksty jak to robia, bo wcale nie mowia szeptem. Zwlaszcza matka. Jak jej sie chce, to pyta "czy bedzie cos" W czasie "jazdy" glosno sapie jeczy i steka. Czesto gada tez do ojca: "chciales, zebym sobie ogolila, to teraz wyliz mnie jak trzeba". "poczekaj, pomoge sobie palcem", "wyjmij, jeszcze nie mialam, tylko sobie chcesz dogodzic", "ty najlepiej lubisz od tylu, bo ci tak wygodnie, a ja musze roznie, zeby to miec", "mocniej bo nic nie czuje" "nie chce na twarz, biore pigulki, to nie cuduj i koncz tam". "po co mam brac do geby jak juz ci stoi", "wymacaj mnie najpierw po dupie i cyckach", "musisz mnie jeszcze zaraz doruchac, bo nie mialam". Ojciec gada mniej, kiedys tylko slyszalem "pomoz sobie reka. bedzie szybciej" i "jak bys byla chudsza, to bys szybciej doszla". A jak ona dochodzi, to steka strasznie, a jak juz dojdzie to robi sie cicho, pewnie zaraz zasypia. |
|
| Wysłany: Pią 15:09, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| ....**
ostatnio zaczelam sie kochac z mezem... zaczelam mu robic loda wczesnmiej o czyms dyskutowalismy i tak cos mi sie przypominalo... i cios przy tym powiedzialm i tak kilka slow,... liz... kilka slow... liz... kika slow... liz.... az w koncu moje maz krzykal "CIAGNIj K**WA A NIE PIE**OL" pokladalismy sie ze smiechu |
|
| Wysłany: Pią 15:08, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Maniekx8
Bzykam swoja laske a ona oglądajac w tv inwazje grzechotników "patrz patrz zaraz go uj**ie" - to mnie rozpierdzielilo |
|
| Wysłany: Pią 15:08, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| bydziubelka
echhh mialam kiedys niezbyt ciekwych sasiadow . Rodzina skladajaca sie z pieciorga dzieci ,maz i zona . Sasiedzi lubili sobie lyknac wiec imprezki zakrapiane alkoholem byly u nich na porzadku dziennym . Pewnien cieply letni wieczor a wslaciwie noc ,okna pootwierane gdyz na dworze upal ,Leze sobie w lozku i nagle slysze,, Spuszczaj sie juz k**wa bo nie moge patrzen na twoj ryj,, Bylam w szoku.. |
|
| Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| tarazja
a wogóle to mój mąż na wargi sromowe (moje) mówi "firana" .... naszczęście już się przyzwyczaiłam |
|
| Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Teraz ja powiem
To były początki naszego sexu.Po skończonym bzykanku pytam się mojego mężczyzny (dodam ,że jest muzykiem) "jak ci było " a on mi odpowiada:"Ja dostaję orgazm jak uderzam w struny"Normalnie myślałam,że szlak mnie trafi. |
|
| Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Goszon
"Kochanie, pierdnąłeś zapachem kapusty" |
|
| Wysłany: Pią 15:06, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
| boki zrywac
tuż przed wytrsykiem "CEL PAL!!" śpiwa podczas (pisze fonetycznie); "mistee lowe lowe mmmmmmmmmmm jeeeeeeeee manic bombastic mmmm...." po sexie: "dopiero teraz czuje że cie kocham" i moje ulubione ' "jak szczytujesz to opanuj sie!!! i nie wij sie jak piskorz" |
|